Trzy lata po Zimowym morzu Broad Peak – solowy projekt Patrycji Hefczyńskiej – wraca z nowym materiałem zatytułowanym Dywizje wilków. Terytorium, po którym porusza się artystka to nadal minimalistyczne zaaranżowane kompozycje, pełne akustycznych dźwięków, często podbarwione dyskretną elektroniką, posiłkujące się umiejętnie wplecionym w całość field recordingiem, silnie łączącym się z niezwykle istotnymi w tym wypadku tekstami.
Idea projektu od początku jego istnienia pozostaje niezmiennie spójna. Broad Peak to moja droga, poszukiwanie w plenerze, rzeka uderzająca o burty, wiatr, mgły, wschody i zachody słońca, ukłon w stronę zwierząt i przyrody – tak w wielkim skrócie swoją filozofię przedstawia Hefczyńska. Zarówno Zimowe morze, jak i Dywizje wilków są niezwykle konsekwentne i jednocześnie mocno harmonijne na planie muzycznym: Muzyka na pierwszej płycie to była głównie guitalela i głos. Drugi album to nadal ascetyczne, pełne ciszy wędrowanie, choć guitalelę zastąpiły gitary, bas i bęben – informuje artystka.
Oszczędne aranżacje współgrają z jasno określoną wymową ideową materiału, którego motywacje są bardzo czytelne: Jestem blisko przyrody, to ona jest moją największą inspiracją. Codziennie pływam łódką, czuję się jakbym cały czas była w drodze, na niekończących się wakacjach. Dobrze mi z rzeką, a z betonem nie po drodze. Duży wpływ na teksty miała też książka „Manifest zwierząt” Marca Becoffa. Wstrząsnęły mną liczby i skala okrucieństwa wobec zwierząt. Musiałam przemówić w ich imieniu.
W tak zakreślonym uniwersum wykorzystanie bardzo charakterystycznej i natychmiast zapamiętywalnej okładki nie jest przypadkiem. Te rysunki stworzyła, wyłoniona w konkursie, Hania Kopczyk, czternastoletnia dziewczyna z artystycznej rodziny, która niezwykle czule przyjrzała się tekstom i zadbała o detal – tak historię projektu opisuje Hefczyńska.
Skład:
Patrycja Hefczyńska – głos, guitalele, kalimba
Michał Zygmunt – gitary, bas, bebny, ukulele, harmonijka, nagrania terenowe
Buszka – głos w utworze Perkozy