Nieczęsto pojawia się zespół, którego pierwsze cztery koncerty to występy na prestiżowych festiwalach. Nieczęsto debiutujący zespół gra muzykę, którą trudno zaszufladkować. Nieczęsto znana, niezależna wytwórnia postanawia po 48 wydawnictwach, wydać pierwszy album całkowicie po polsku.
Nieczęsto napisanie tekstów wszystkich piosenek na płycie powierza się raperom. Zazwyczaj kombinacja tylu nieoczywistości powinna zwiastować wybitną płytę.
Wierzymy, że tak właśnie jest w przypadku SONARa. Zapraszamy do odkrycia albumu, który nie mógł powstać wcześniej. Melancholia, triphopowy mrok i klasyczny sznyt instrumentalny w połączeniu z nowoczesną produkcją, a do tego wyjątkowo aktualne teksty. Czegoś takiego jeszcze nie słyszeliście!
Nad całością czuwa Łukasz Stachurko (współtwórca duetu RYSY), obok wokalu debiutującej Leny Osińskiej ciężko przejść obojętnie, Rafał Dutkiewicz potwierdza swój perkusyjny talent nagrywając większość bębnów na setkę, a Artur Bogusławski dorzuca odrobinę swej pianistycznej magii. Całości dopełniają kwartet smyczkowy i sekcja dęta, nadając tej współczesnej produkcji klasyczny sznyt. Za miks i mastering odpowiedzialny jest Mikołaj Bugajak czyli NOON - mistrz klasycznego, hip-hopowego brzmienia. Za teksty odpowiada Mateusz HOLAK.
Na płycie pojawia się trzech nieprzypadkowych gości. Są nimi raperzy, których zbytnio przedstawiać nie trzeba - weteran Ten Typ Mes, Ras potwierdzający swój mocno ugruntowany wysoki status oraz świetnie zapowiadający się młodziak - Otsochodzi.
"Pętle" to aż 13 utworów, które warto też sprawdzić na żywo, bo SONAR powstał głównie z myślą o koncertach, na które serdecznie zapraszamy.