Historyczne studyjne nagranie tuareskiej gitary, po raz 1. na winylu! Niezwykłe harmonie gra tu wirtuoz z Nigru, a skocznie przygrywa mu bitmaszyna i basik, co robi z tych numerów jakby boogie-bomby!

1. utwór teraz bardzo na czasie, 2. subtelnie o emancypacji. Klubowe klasyki z okresu szczytowej popularności producenckiego duetu. Tutaj w wersjach speca od disco-kompilacji

Kontynuacja inspirowanych Johnem Martinem folkowych, akustycznych gitarowych motywów z „Ribbons”. Żadnej elektroniki! Dla fanów Jima O'Rourke'a i Nicka Drake'a

Gdzieś pomiędzy psychodelią, songwritingiem a klubowymi patentami Jamesa Holdena i Four Teta (ktory tu pomaga). Najgłośniejszy album w karierze Dana Snaitha, który też świetnie oddaje nastrój roku 2010

Ciekawe breakbeatowe toole z domieszką kwasu, masującym basem i okazjonalnymi drum-brejkami. To rumuńska wkrętka, ale nie tylko dla fanów minimali. Didżeju graj

Napędzające, wkręcające minimalistyczne tech-house'owe toole na labelu DJa Priku. Brzmienie hipnotyczne, nocne, nada się do jazdy samochodem późną nocą, jak i do dark roomu

Śliczny album grupy Tracey Thorn i Bena Watta, mniej klubowy, a bardziej soulowy, odprężający, stawiający na akustyczną prostotę. Mimo, że skromny, to zawiera przecież oryginalną wersję „Missing”

Euforyczny współczesny garage house od ojca chrzestnego gatunku, w big-room wersjach. Są tu 2 oryginały, nagrane w duecie z Erikiem Kupperem – to produkcyjny skład od hitu „Blind” Hercules & Love Affair

Wolna, ale turbo-taneczna post-punkowa niedorzeczność. Strasznie buja basem. Numer znany z setów 2manydjs. Płyta dedykowana Johnowi Lilly'emu, pionierowi badań nad izolacją i delfinami

Zaginione rockers reggae od Południowoafrykańczyka z Północnego Londynu końca lat 70. O aktywnościach letnich. Bujający funky-bas, skankujący rytm, dęciaki i tape echo. Na B zakręcony cover Beatlesów!