-

Nazywam się Jacek Baliński. Gdy miałem niespełna 22 lata, wpadłem na pomysł stworzenia książki z wywiadami z raperami. To był rok 2016, polskie książki o hip-hopie można było wtedy policzyć na palcach jednej ręki. Od kilkunastu lat słuchałem rapu, od kilku lat byłem aktywny zarówno dziennikarsko, jak i wydawniczo, więc postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce.

W końcu w 2018 roku wydałem To nie jest hip-hop. Rozmowy, czyli bezprecedensowy, blisko 500-stronicowy zbiór wywiadów. Nie nazywałem go pierwszym tomem, bo nie miałem w planach robienia drugiego.

Nie przewidziałem jednak, że czytelnicy pokochają ten (wielokrotnie później wznawiany) tytuł i będą głośno domagali się kontynuacji…

Szybko poszedłem za ciosem i wydałem dwa kolejne tomy wspólnie z Bartkiem Strowskim oraz kolejne trzy w pojedynkę. Niespodziewanie stałem się jedyną osobą w Polsce, która żyje z tworzenia książek o hip-hopie.

Seria To nie jest hip-hop. Rozmowy to kawał pięknej historii, która zasługiwała na utrwalenie, co z niekłamaną przyjemnością uczyniłem. Po niemal dekadzie szaleńczej pracy przyszedł czas na podsumowanie i zaproszenie fanów za kulisy.

Byłem tam jest kilkusetstronicową, opatrzoną archiwalnymi zdjęciami opowieścią, w której odkrywam wszystkie karty. Wiele z nich było zaskakujących nawet dla mnie, gdy przypominałem je sobie w trakcie pisania.

Bez plotek i sensacji, od których stronię, ale też bez półsłówek. Wielka radość i spełnienie, krew, pot i łzy.