GusGus - islandzkie legendy muzyki elektronicznej wracają z nowym albumem „Mobile Home”! Do składu zespołu na stałe dołaczyła Margrét Rán z VÖK, a wśród gości usłyszymy m.in Johna Granta. Nowa płyta to fascynujący kalejdoskop melodii i tanecznych rytmów, inspirowanych przez electro-pop lat 80 i współczesną muzykę klubową.
Już pierwszy singiel z „Mobile Home”, zaśpiewany przez Margaret przebojowy „Higher”, został entuzjastycznie przyjęty przez fanów grupy. Zaangażowanie wokalistki VÖK i rosnąca kolekcja syntezatorów Biggi’ego pozwoliły odnaleźć grupie nową energię i jakość. Utwór zbudowany wokół wciągającego groove, powolnego beatu, bujnych melodii i epickich syntezatorowych brzmień już stał się jednym z klasyków grupy, obok takich hitów jak „Arabian Horse”, „Polyesterday” czy „Over”. Kolejne znakomite single: „Stay The Ride” i „Our World” potwierdziły, że GusGus są w szczytowej formie!
Za stronę wizualną towarzyszących im teledysków odpowiadają Arni i Kinski, którzy pracują z zespołem od lat 90. Na koncie mają też współpracę z Sigur Rós, Kiasmos, Ólafurem Arnaldsem, Of Monsters and Men. Muzyka Islandczyków nie straciła nic z tanecznej mocy i elektronicznej magnetyczności, nabrała zaś nieco electro-popowego wdzięku. Słychać, że ważnym punktem odniesienia dla muzyków byli pionierzy synthpopu z lat 80. Z drugiej strony GusGus pamiętają o swoich klubowych korzeniach i producencki techno szlif pozwala uniknąć im taniej nostalgii i pułapki pastiszu. „Mobile Home” to 9 utworów, które przynoszą miksturę electro-popu, ambientu, darkwave, downtempo. Każdy z nich jest oknem do futurystycznego, dystopijnego świata, który został opanowany przez maszyny. W tej dystopii science-fiction, źródłem nadziei jest zbuntowana dusza, przepełniona gniewem, ale też głodem hedonizmu i przyjemności. Pomimo długiej kariery GusGus to nadal zespół zdolny do kreatywnej re-inwencji, efektownej przemiany, zaskakiwania słuchacza. Zapewne tu tkwi tajemnica ich sukcesu.