Wydanie standardowe, czarny winyl.
Formacja Tatvamasi po raz kolejny zaprasza do świata swobodnej, instrumentalnej muzyki, której nie sposób jednoznacznie sklasyfikować. Gramy siebie, eksperymentujemy. Droga jest kręta i długa. To też przygoda. Dla nas style i gatunki w muzyce są zupełnie nieistotne. Oczywiście mamy świadomość, że to czy tamto może przypominać zagrywki prog-rockowe, punkowe, folkowe albo jazzowe, ale nam nie o to chodzi i w ogóle nie zwracamy na to uwagi – tak filozofię zespołu streszcza jego lider, gitarzysta Grzegorz Lesiak. Zarejestrowany w lutym tego roku album Haldur Bildur to piąte dzieło Tatvamasi. Punktem wyjścia do nowych kompozycji są moje tematy lub groove, ale to dopiero początek pracy nad muzyką – tłumaczy Lesiak. Na tym fundamencie budowane są pozostałe elementy utworów, dzięki czemu całość brzmi organicznie, a niejednoznaczność stylistyczna sprawia, że efekt końcowy jest niezwykle świeżym spojrzeniem na szeroko rozumianą muzykę improwizowaną. Traktujemy naszą muzyczną wypowiedź jako element szerszej całości - korelację uczestniczenia w bujnym i abstrakcyjnym świecie sztuki oraz dynamicznych i nieprzewidywalnych doświadczeń życiowych. Albo po prostu narrację łączącą życie ze sztuką. W dialogu, konflikcie, umizgach. Być może tylko płyta muzyczna z elementami improwizacji potrafi uchwycić ten fenomen – wyjaśnia basista Łukasz Downar.
Enigmatyczny tytuł płyty ma swoje źródło w poezji Józefa Czechowicza oraz micie o Baldurze. Długo zastanawiałem się nad tym, co można a czego nie można zrozumieć. Są sytuacje, które jestem w stanie tylko poczuć, natomiast nie jestem w stanie ich pojąć. W związku z tymi przemyśleniami jeden z moich tematów nazwałem «Haldur Bildur», ale przestawiłem trochę literki, żeby było inaczej niż u Czechowicza, który napisał kiedyś wiersz «Hildur Baldur i czas», którego zresztą nie rozumiem. W międzyczasie nasz grafik Rafał Kucharczuk wyszperał jakiś nordycki mit o Baldurze. Wszystko ułożyło się w dziwną całość – tak kwestię pozamuzycznych inspiracji podsumowuje lider grupy.
Ważnym elementem każdej płyty Tatvamasi są goście. Przy albumie Dyliżans siedmiu formacja współpracowała z Yedo Gibsonem i Vasco Trillą, tym razem grupę wspierają: Anna Witkowska-Piątek, Małgorzata Pietroń i Jan Michalec. Wzbogacają oni paletę dźwiękową poprzez aktywny udział instrumentów smyczkowych oraz dętych.
Skład:
Anna Witkowska-Piątek – skrzypce
Małgorzata Pietroń – wiolonczela
Tomasz Piątek – saksofon tenorowy
Jan Michalec – trąbka
Grzegorz Lesiak – gitara
Łukasz Downar – gitara basowa
Krzysztof Redas - perkusja