Szymon Igoronco powraca z kolejnym, długogrającym albumem. Podobnie, jak w przypadku wydanego w 2013 r. “Międzyczasu”, nowej płyty poznańskiego rapera nie sposób ująć w proste ramy i zaszufladkować - czy to muzycznie, czy tekstowo. Igoronco po raz kolejny lawiruje pomiędzy gatunkami, nie rezygnując jednocześnie ze swojego unikalnego, wyrosłego na hip-hopie stylu, dzięki czemu otrzymujemy jedyne w swoim rodzaju zestawienie elektroniki z rapem, zupełnie niepodobne do klasycznych brzmień, czy popularnego dziś, tzw. newschoolu. “Za długie, nie czytaj” to opowieść o realizacji siebie, traktująca o ambitnych planach i banale codzienności; opowiedziana z misją, ale też świadomością nieadekwatności. Filozofia łączy się tu z błazenadą, zrozumienie z hejtem, nowe ze starym; zarówno pod względem treści, jak i formy - album wymyka się przyporządkowaniu do sztywnych kategorii i znanych powszechnie standardów.